Bezpieczeństwo badania rentgenowskiego zębów – mity i fakty

Badanie rentgenowskie zębów to jedno z podstawowych narzędzi diagnostycznych w stomatologii. Pozwala ocenić struktury niewidoczne gołym okiem, takie jak korzenie zębów, kości szczęki i żuchwy czy zmiany zapalne w okolicach wierzchołków. Mimo swojej powszechności, wokół radiografii stomatologicznej narosło wiele mitów – zwłaszcza dotyczących promieniowania i jego wpływu na zdrowie. W tym artykule przyglądam się faktom i obalam najczęściej powtarzane nieprawdy na temat bezpieczeństwa rentgenodiagnostyki stomatologicznej.

Czym jest badanie rentgenowskie zębów i do czego służy?

Rentgen zęba Wrocław, zwane inaczej radiografią stomatologiczną, polega na wykonaniu zdjęcia przy użyciu promieniowania jonizującego. W stomatologii wykorzystuje się bardzo niskie dawki promieniowania – kilkakrotnie niższe niż w przypadku standardowych badań rentgenowskich innych części ciała.

Wyróżnia się kilka rodzajów zdjęć RTG, z których każde ma swoje zastosowanie:

  • Zdjęcie punktowe (RVG) – pokazuje szczegóły jednego lub kilku zębów i ich otoczenia. Najczęściej używane w leczeniu kanałowym oraz ocenie ubytków.
  • Zdjęcie pantomograficzne (OPG) – obejmuje cały łuk zębowy, zatoki szczękowe i stawy skroniowo-żuchwowe. Umożliwia ogólną ocenę stanu uzębienia.
  • Tomografia komputerowa CBCT – trójwymiarowe badanie wykorzystywane m.in. przed implantacją, ekstrakcją zatrzymanych zębów lub leczeniem powikłanym anatomicznie.

Badania RTG pozwalają wykryć zmiany patologiczne niewidoczne w klasycznym badaniu jamy ustnej: próchnicę pod wypełnieniami, złamania, torbiele, zmiany zapalne, zatrzymane zęby, resorpcje korzeni czy nieprawidłowości rozwojowe.

Fakty na temat bezpieczeństwa radiografii stomatologicznej

Promieniowanie wykorzystywane w diagnostyce stomatologicznej budzi często nieuzasadnione obawy. Tymczasem, przy zachowaniu standardów bezpieczeństwa, badanie RTG zębów jest całkowicie bezpieczne – nawet przy częstym stosowaniu.

Dawka promieniowania pochłonięta podczas pojedynczego zdjęcia punktowego RVG to ok. 0,005 mSv, natomiast pantomogramu – ok. 0,02–0,03 mSv. Dla porównania: człowiek pochłania rocznie z naturalnego tła promieniowania ok. 2,4 mSv. Oznacza to, że jedno zdjęcie RVG to równowartość kilku godzin naturalnej ekspozycji na promieniowanie obecne w środowisku.

Nowoczesne aparaty RTG są wyposażone w czujniki cyfrowe, które znacząco zmniejszają potrzebną dawkę promieniowania w porównaniu z dawnymi kliszami fotograficznymi. Dodatkowo, stosowane są środki ochrony osobistej, takie jak fartuchy ołowiane i osłony na tarczycę, które minimalizują wpływ promieniowania na inne części ciała.

Warto także zaznaczyć, że ryzyko wynikające z pominięcia diagnostyki RTG może być znacznie większe niż potencjalny wpływ promieniowania. Niewykrycie zmian zapalnych, ukrytej próchnicy czy nieprawidłowości anatomicznych może skutkować błędną diagnozą i niewłaściwym leczeniem.

Najczęstsze mity związane z badaniami RTG zębów

Wokół rentgenodiagnostyki stomatologicznej krąży wiele nieprawdziwych przekonań. Warto przyjrzeć się im bliżej i wyjaśnić, co jest mitem, a co faktem.

  • „Badanie RTG jest niebezpieczne i może prowadzić do nowotworów”
    To jeden z najczęściej powtarzanych mitów. W rzeczywistości dawki promieniowania stosowane w stomatologii są minimalne i nie mają udowodnionego wpływu rakotwórczego. Porównywalną dawkę promieniowania pochłania się podczas krótkiego lotu samolotem.
  • „Nie wolno wykonywać zdjęć RTG dzieciom”
    Dzieci rzeczywiście są bardziej wrażliwe na promieniowanie, dlatego u nich wykonuje się badania tylko wtedy, gdy są one naprawdę potrzebne. Jednak dawki są dostosowywane indywidualnie, a ochrona radiologiczna w gabinetach stomatologicznych jest bardzo restrykcyjna, dzięki czemu badanie jest bezpieczne również dla najmłodszych pacjentów.
  • „RTG zębów nie można wykonywać w ciąży”
    W pierwszym trymestrze rzeczywiście unika się badań RTG, ale w sytuacjach nagłych możliwe jest ich wykonanie – zawsze z zachowaniem odpowiednich środków ochrony (fartuch, osłona na brzuch). Dawka promieniowania skierowana jest wyłącznie na głowę i nie obejmuje rejonów płodu. Decyzja o badaniu w ciąży należy do lekarza i powinna być uzasadniona.
  • „RTG trzeba robić jak najrzadziej”
    To przekonanie może prowadzić do zaniedbań diagnostycznych. Radiografia powinna być wykonywana zgodnie ze wskazaniami klinicznymi, nie rzadziej ani nie częściej niż to konieczne. Lekarz zawsze ocenia zasadność badania – nie jest ono wykonywane rutynowo bez potrzeby.
  • „RTG można zastąpić samym badaniem jamy ustnej”
    Choć badanie kliniczne jest bardzo istotne, nie pozwala ono ocenić struktur ukrytych pod dziąsłami czy w kości. Bez zdjęcia rentgenowskiego nie sposób np. wykryć martwicy miazgi, złamania korzenia czy ropnia.

Jak często można wykonywać zdjęcia rentgenowskie?

Częstotliwość wykonywania zdjęć RTG zależy od indywidualnej sytuacji pacjenta, jego historii leczenia, stanu uzębienia i ryzyka próchnicy. W przypadku osób ze zdrowym uzębieniem, bez powikłań, kontrolne zdjęcie pantomograficzne wykonuje się zazwyczaj co 2–3 lata. Zdjęcia punktowe (RVG) mogą być wykonywane częściej – np. przed leczeniem kanałowym, ekstrakcją czy odbudową protetyczną.

U pacjentów z większym ryzykiem próchnicy, chorobami przyzębia lub po rozległym leczeniu stomatologicznym, lekarz może zlecać radiografię częściej – zawsze jednak z zachowaniem zasady “as low as reasonably achievable” (ALARA), czyli „tak mało, jak to rozsądnie możliwe”.

Nie należy obawiać się zdjęć wykonywanych w krótkim odstępie czasu, jeśli są one niezbędne do diagnostyki lub planowania leczenia. Współczesne technologie minimalizują dawki promieniowania i pozwalają na pełną kontrolę nad jego ilością.

Czy RTG zębów jest bezpieczne?

Badania RTG zębów są niezastąpionym narzędziem w diagnostyce stomatologicznej, a ich bezpieczeństwo jest potwierdzone zarówno przez międzynarodowe organizacje zdrowotne, jak i wieloletnie obserwacje kliniczne. Współczesna technologia umożliwia wykonanie zdjęć przy minimalnej dawce promieniowania, która nie stanowi zagrożenia dla zdrowia pacjenta.

Warto rozróżniać realne ryzyko od nieuzasadnionych obaw. Unikanie radiografii ze strachu przed promieniowaniem może prowadzić do poważnych błędów diagnostycznych i niepotrzebnych powikłań. Dlatego najważniejsze jest zaufanie lekarzowi, który kierując na badanie, zawsze kieruje się dobrem pacjenta.